A pan Daniewski to jest z Zemborzyc czy z Lublina. Mechanizator rolnictwa.
|
|
Można mieć tymczasowy. Sam tak miałem kilka lat, pracowałem i mieszkałem w Lublinie, tu rozliczałem PIT, samochód zarejestrowany po staremu bo nie było kiedy pojechać i przerejestrować... |
|
99% jest naplywowa z 1 lub 2 pokolenia ze wsi dla tego lublin to taka mentalna wiocha . ciekawe ile osob może sie pochwalic tak jak ja ze jestemy w lublinie od 1830 roku |
|
Mnustwo wyjeżdża bo MUSI, a chciało by zostać w Lublinie :(
|
|
no i 40 % Lublina to hamburgi nic dziwnego że z Lublina chcą zrobić wioskę ;-)
|
|
a słoik niejaki dr.Marco z Poręby urodzony pod Kraśnikiem i
|
|
Gdzie leży KAIUR?
|
|
Maurycy Bobowski /- hmmm,trochę również przybyło z Bob , jak np.pachołek jaca ps.,,dr.marco,,....
|
|
Jak to żałośnie wygląda z perspektywy Warszawy. Zaściankowa megalomania. Ktoś się urodził w Lubartowie a od 2-go miesiąca mieszka już w Lublinie; ktoś się urodził w Lublinie a od 2-go miesiąca mieszka we wsi 20 km od Lublina w swoim gospodarstwie rolnym, itd.
|
|
Tak a propo ,,wiochy' to jestem mieszkańcem Ciecierzyna a urodziłem sie w Lublinie i do prawdy dzielenie ludzi na ,,lepszych bo z miasta" i ,,gorszych bo pochodzących ze wsi " nie mam sensu , zapeniam Ciebie , że tutaj możesz spotkać ludzi , którzy mają wyższy status społeczny czy to że względu na wyższe wykształcenie lub po prostu status ekonomiczny niż osoby mieszkające w takich dzielnicach ja Stare Bronowice, Bronowice. Majdanek lub Tatary, lub niektóre ulice w Centrum (np ul. Lubartowska lub ul. Niecała), ponadto z kulturą osobista u Osób mieszkajacych w mieście też jest różnie. Oprócz tego w ostatnim czasie na tą ,,wiochę" przeprowadziło się trochę osób , chyba z Lublina jeśli się nie mylę.
|
|
|
|
Lublin jest Otwarty, Zdrowy i Smaczny. Pełen bogobojnych death-metalowców, muzykówl, tradycji i rojalistów. Mieszkańcy są przyjaźni, pokojowi, studenci chętnie przestrzegają prawa. Światła są skonfigurowane w nagrodę pod pieszych i rowerzystów. Pogoda oraz Kultura to ulubione tematy. Są pizze, są kebaby, są cebularze.
|
|
mieszkam obecnie w Rzeszowie a też urodziłem się w Lublinie w 1969 roku - pozdrawiam najserdeczniej ;) Dariusz Pawłowski
|
|
To, że ponad 60% mieszkańców Lublina urodziło się właśnie w tym mieście nie oznacza jeszcze, że są rodowitymi lublinianami. Jak Arab, Hindus czy inny Afroeuropejczyk urodzi się w Holandii czy Wielkiej Brytanii to nie staje się automatycznie Holendrem czy Anglikiem jest tylko co najwyżej obywatelem Holandii, Wielkiej Brytanii. To samo te, że 60%. Większość z nich to lublinianie w 2, 3, 4 pokoleniu. Także na miejscu "rodowitych lublinian" tak bym się nie cieszył.
|
|
Te dane mówią co najwyżej o tym, jak funkcjonuje służba zdrowia. PESEL ma dane o miejscu zameldowania nie tylko delikwenta, ale też jego rodziny. I te są znacznie ciekawsze. Obecni mieszkańcy Lublina to w większości element napływowy co najwyżej w 3 pokoleniu. Niestety przywlekli ze sobą typowo wiejską, zaściankową mentalność. Fachowcy mówią o tym ruralizacja miasta. To z tego powodu w Lublinie wszystko idzie tak ciężko.
|
|
taka wypowiedź świadczy o nienawiści do ludzi ze wsi. a w czym "wieśniaki" są gorsze od mieszczuchów? i cóż takiego jest w tych wielkich miastach, że ich mentalność taka niby lepsza? tak się akurat składa, że nawet większa świadomość narodowa jest dziś właśnie na wsiach i w małych miasteczkach niż w wielkich miastach. wsi i małych miast boją się tylko pedały i kosmopolity, czym wcale nie jestem tym za***ony. tam dewiantów się tępi. poza tym duże miasta to tylko beton, asfalt, spaliny i supermarkety. też mi życie. |
|
Wielkomiejskim wielkopaństwem próbują błyszczeć zakompleksione pseudo-wykształciuchy, które wielkie miasto zobaczyły dopiero na studiach i chcąc się poczuć nowocześnie (w ich rozumieniu) sięgnęły po kluby techno, gazeto-wybiórcze przekonania i teraz wylewają swoje żale na swoje własne pochodzenie. Najczęściej chłopskie. To jest tak, jak żaba błota się wypiera. |
|
Zameldowanie to czysta fikcja. 3/4 ludzi nie mieszka w miejscu stałego zameldowania. |
|
W Teheranie? To kupić im wilczy bilet powrotny.
|
|
O faktycznie jest się czym chwalić... korupcja, nepotyzm. krewni i znajomi króliczka... wszystko w tym mieście działa na tej zasadzie, czyli dokładnie tak jak w małym miasteczku czy na wsi... żadnej różnicy... a kto nie ma znajomości ten jest j..ny w d... Lublin=wiocha
|
Strona 3 z 3
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|